czwartek, 10 listopada 2011

Pani minister odchodzi





Ze  śpiewnika Perfectu:
.........masz tu gotówkę, leć po ciężarówkę 
i pakuj jak leci, bo ty kochasz te rzeczy, 
ach bierz bez skrupułów lecz zostaw mi ściany, 
przytrzymam się muru, gdy będę pijany 
idź precz..........

W GL ukazał się króciutki artykuł: OTO ON
Tytuł sam w sobie piękny: "Fedak traci posadę ministra pracy"
Szkoda że nie stało się to w pierwszym dniu urzędowania, lub gdy resort którym kierowała próbował wymusić ustawę 
"Strażak w każdej firmie".
Już za samą tę próbę szarpnięcia firm, na kilka miliardów zł należał się jak nie Trybunał Stanu,
to choćby kop w miejsce gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę.
Niestety tak się nie stało i Pani minister majstrowała dalej gdzie się da.
Skutki tego "pogrobowego" grzebania dotkliwie odczują małe firmy już w przyszłym roku.
Podwyżka składki ZUS to zasługa naszej byłej Pani Minister Jolanty F. (podwyżka płacy minimalnej automatycznie podwyższy składkę ZUS)
Nie wspomnę o majstrowaniu przy OFE. (to odczują wszyscy ale za kilkadziesiąt lat)
Niestety beczce w miodu jaką jest wykopanie z ministerstwa naszej "krajanki", jest łyżka dziegciu.
Szef Partii Szkodników Ludowych zapowiedział cytuję:
"Fedak "będzie w nowych rolach obecna w polityce".
Przekładając to na nasze. Słodki budżetowy cyc będzie dalej karmił naszą byłą Panią Minister.
P/S 
I życie dalej będzie się toczyć ustalonym cztery lata temu trybem.
PO z rządząc z uwieszonym u gardła PSL nie połączy KRUS z ZUS.
Nie zrobi koniecznych reform emerytur. 
Nie uwolni gospodarki ze zbędnych przepisów. 
Nie zwolni 100 tys. urzędników. 
Bo Walduś gromkim głosem powie "Albercik wychodzimy". 
Za to rząd wprowadzi podatek katastralny i jeszcze się jakiś czas się pożywi. 
Aż ktoś zgasi światło ostatni. 


P/S 
Doszukiwanie się jakiegokolwiek podobieństwa postaci z ryciny, do żywych bytów jest bezzasadne i może być krzywdzące dla bohaterów za "Stumilowego Lasu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz