piątek, 4 listopada 2011

Nowy rok nowe podatki



Na kominku ogień płonie
syczy sykiem smolnych szczap
Przy kominku grzeje dłonie
odrażający drab


         Jeszcze nie opadł kurz powyborczej walki, jeszcze nie sformował się nowy rząd a tu już mamy zapowiedź podwyżek cen w przyszłym roku. Ministerstwo Finansów szykuje podwyżkę akcyzy na paliwo, na papierosy  oraz likwidację lokat "anty belkowych" Całość ma przynieść około 3 mld zł rocznie.
Na jakie cele zostaną wykorzystane pieniądze z tych podatków?
         Podczas poprzedniej kadencji rządów Tuska, ilość pasożytów (urzędników) wzrosła o 70 tys. Przyjmując koszt  "stanowiska pracy"około 5000 miesięcznie {tak z grusza licząc) daje to około 4,2 mld zł wydatków budżetu rocznie. Jak widać gdy już powstanie nowy rząd, to jeszcze będzie musiał pogmerać jedną ręką w kiszeni podatnika żeby tę wesołą gromadkę pijawek nakarmić.Faktem jest że zawsze można jeszcze bardziej zadłużyć kraj. Wtedy to dzieciary będą miały powody do zdenerwowania.  Zawsze powtarzałem:
Tanie Państwo zastępowane jest Drogimi Draniami 

Jak to zawsze bywa sprawdza się moja przedwyborcza przepowiednia
Dumnie wystawiony środkowy paluch zaczyna nam majtać przed oczami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz